*.*

wtorek, 28 lutego 2017

Chińska sałatka

Cześć przychodzę dziś o Was z czymś co wymyśliłam sama i jest naprawdę genialne! A o to CHIŃSKA SAŁATKA!!!!
 

Składniki:
-5 zupek chińskich (vifon rosół)
- puszka czerwonej fasoli
- puszka pomidorów krojonych
- 1,5 paczki brokuł mrożonych (1 paczka też może być, ale mi się wydawało za mało)
- nie duże cycki kurczaka
- połowa średniego majonezu

Sposób przygotowania:
1. Na początek gotujemy brokuły tak jak każą nam na opakowaniu. W między czasie robimy kolejne punkty.

2. Makaron wkładamy do naczynia żaroodpornego, dosypujemy do niego przypraw, ale bez oleju, który jest w opakowaniu! Następnie zalewamy gorącą wodą z czajnika i zostawiamy na 10 minut.

3. Kurczaka kroimy w małą kosteczkę i smażymy na patelni z przyprawą do kurczaka pieprzem i solą oraz czosnkiem według uznania. Ugotowane brokuły oraz kurczaka musimy delikatnie ostudzić.

4. Ugotowane i ostudzone brokuły kroimy na male kawałeczki osobiście "rozwalam je nożem" na mniejsze kawałki. Pomidory i fasolkę odcedzamy i zostawiamy na chwile do obcieknięci. 

5. Do dużego garnka, w którym wymieszamy wszystkie składniki wrzucamy fasole, pomidory i brokuły. 

6. Makaron, który już nam napęczniał odcedzamy i dokładamy go do garnka z naszymi składnikami. Następnie dokładamy usmażonego i ostygniętego kurczaka.

7. Ten punkt każdy musi zrobić według własnego uznania, osobiście dałam dużo majonezu, ponieważ nie lubię kiedy sałatka jest za sucha. Najlepiej dosypać z 2/3 szczypty soli, majonez i dokładnie wszystko wymieszać. 

8. Gotową sałatkę najlepiej przełożyć do szklanego naczynia i gotowe do podania. 

Życzę smacznego, na razie, cześć, pa ~ Kaja





piątek, 24 lutego 2017

Faszerowane jajka

Tym razem to ja przychodzę do Was z szybkim przepisem. Jest on idealny na przekąskę.

Potrzebujemy:
- Jajka
- Kilka plasterków szynki i sera
- Paprykę
- Majonez

Wykonanie:
1. Ugotować jajka na twardo i zostawić do wystygnięcia.
2. Jajka należy przekroić na pół i małą łyżeczką wyjąć delikatnie żółtko. Wrzucić je do większej miski.
3. Pokroić ser, szynkę i paprykę w kostkę. Wrzucić do żółtek.
4. Wszystko połączyć z małą ilością majonezu i doprawić solą i pieprzem.
5. Masę przełożyć do szprycy lub woreczka śniadaniowego (należy w jednym z rogów zrobić dziurkę). Masę można również włożyć do jajka małą łyżeczką.
Gotowe!

Z mojej strony to wszystko, dziękuję :)

wtorek, 14 lutego 2017

50 faktów o nas

Witajcie, tym razem post o nas. Postanowiłam z Kają zrobić mały challenge "Jak dobrze się znamy. Kaja napisze pod spodem 20 faktów o mnie, a ja o niej ;)

Let's do this!
Kaja o Anii :
1. Ania kocha Green Day.
2. Ma zawód w ręce (kucharz), a dokładnie jest technikiem żywienia.
3. Ania założyła tego bloga 2 lata temu.
4. Ma dwóch braci.
5. Jej kot ma cukrzyce.
6. Piękna potrafi sama zrobić sobie hybrydy.
7. Myślała o byciu fizjoterapeutką, ale teraz myśli o otwarciu swojej restauracji/kafejki.
8. Ma super sąsiada, który otwiera mi wino (to tak do połowy o Anii) .
9. Zajmuje się pracą w Avonie (tak dorywczo).
10. Jak widzi Musiała to zgniata ludziom kończyny.
11. Lubi czytać książki, takie wiecie papierowe. (zwolenniczka PDF)
12. Jak większość populacji nie jest lubi swojego naturalnego koloru.
13. Ania lubi kolczyki. ma industrial.
14. Ma delikatna wadę wzroku.
15. Pisze już 4 opowiadanie na Wattpadzie. (ale nie wszystkie udostępnia)
16. Ma twittera, wattpada (to było oczywiste), snapchata, instagrama, facebooka wszystko co się da xD
17. Nie lubi "xD"
18. Jest pesymistką.
19. Nie przepada za wielkimi zakupami.
20. Lubi Harry'ego Potter'a


Ania o Kaji:
1. Jej naturalne włosy jest między ciemnym blondem, a jasnym brązem. 2. Zyskała dużo followersów na Twitterze, bo jechała na koncert One Direction. 3. Ma rodzinę w Wielkiej Brytanii. 4. Od niedawna nosi soczewki z brązową tęczówką. 5. Kaja jest uczulona na kolczyki. 6. Marzy o studiowaniu informatyki na Politechnice Gdańskiej. 7. Ma iPhone'a i lubi firmę Apple. 8. Nosi tylko ubrania w kolorze czarnym, białym i szarym. 9. Uwielbia gotować, jak sami widzicie. 10. Była na urodzinach kuzynki Jeremiego Sikorskiego, gdzie śpiewał. 11. W wieku 17 lat zmieniła imię. 12. Jak na razie ma 1 tatuaż, ale planuję już kolejne 4. 13. Równo kończymy szkołę, mimo to, że jestem od niej rok starsza. 14. Aktualnie Kaja ma blond. 15. Ma 12 telefon w życiu. 16. Jej imię pisze się przez "ji" mimo, że to nie jest to poprawnie gramatycznie. 17. W swoim pokoju ma wielki napis KAYA z wydrukowanych fotografii i płyt winylowych. 18. Lubi książki typu 50 twarzy Greya. 19. Ma świra na punkcie jeszcze swojej nienarodzonej chrześnicy. 20. Zabiera kołdrę!!!


10 faktów wspólnych:
1. Obie mamy kota, Ania ma dachową kotkę, a Kaja perskiego kocura.
2. Oglądamy szparagi, beksy, abstarchuje, nieprzygotowanych.
3. Poznałyśmy się 5 lat temu przez internet, a dokładnie przez Anii tatuaż z henny.
4. Kochamy GDAŃSK!!!
5. Kiedyś obie grałyśmy na gitarze, teraz już tylko Ania czasami brzdąka.
6. Prowadziłyśmy fanpage dwóch zespołów.
7. Obie nie mamy żadnych nałogów, poza jedzeniem.
8. Kochamy pizze hawajska. ♥
9. Obie mamy własne pokoje.
10. Mamy takie sam pierścionki, co jest przypadkiem!

niedziela, 12 lutego 2017

Tarta na słodko

Hej hej, helloł!
Kilka dni temu zrobiłam czekoladową tartę z budyniem oraz dżemem aroniowym. Podobno była pyszna, bynajmniej tak wszyscy mówili :D
Suma summarum o to hmm nie łatwy przepis, ale na przepyszną TARTE! ^^


Składniki na tarte:
-2 szklanki mąki
-1/4 szklanki kakao
-szczyptę soli
-220 g masła
-3/4  szklanki cukru pudru
-pół łyżeczki proszku do pieczenia (może nawet trochę mnie dawałam na oko)

Składniki na zawartość tarty: 
-dżem aroniowy
-budyń
-500 ml mleka (u mnie bez laktozy)
-3 łyżki mąki pszennej
-3 łyżki mąki ziemniaczanej
-2 żółtka
-150 g zimnego masła
-3/4 szklanki cukru

Sposób przygotowania tarty:
1. Mąkę, kakao, proszek do pieczenia oraz sól przesiewamy do jednej miski.
2. Masło w temperaturze pokojowej razem z cukrem pudrem ucieramy mikserem. Tak długo, aż powstanie nam jednolita masa.
3. Do gotowej masy dosypujemy nasze suche produkty z punktu 1. Jeśli ciasto nie do końca chce nam się połączyć dolewamy trochę ciepłej wody.
4. Gotowe ciasto, które przypomina nam kształt śnieżki (kulki) zawijamy w folie spożywczą i wkładamy do lodówki na jakieś 40 minut. (W tym czasie najlepiej przygotować krem budyniowy)
5. Nasze zimne ciasto wykładamy z lodówki i  wykładamy nim boki oraz spód formy. Zalepiamy wszystkie dziurki jest to trochę jak lepienie z plasteliny :)
6. Ciasto nakłuwamy widelcem tak aby "oddychało" następnie wkładamy je jeszcze raz do lodówki na drugie 40 minut.
7. Wyciągamy formę z lodówki, nasze ciasto przykrywamy folia aluminiową i kładziemy jakieś obciążenie, które w piekarniku wytrzyma. Ja najczęściej kładę miskę żaroodporną. Chodzi o to aby wstrzymać rośnięcie ciasta do góry.
8. Ciasto pieczemy koło 20/25 minut w temperaturze 180.
9. Nasze upieczone ciasto odstawiamy na bok aby przestygło, po około 20 minutach możemy nakładać dżem oraz krem budyniowy.


Sposób przygotowania masy budyniowej:
1. Na początek odlewamy 500 ml mleka. Z tego mleka odlewamy 1,5 szklanki mleka do garnka i dosypujemy cukier.
2. Mleko z cukrem gotujemy na małym ogniu tak, aby nie zagotowało nam się za szybko. W tym czasie według instrukcji przygotowujemy proszek budyniowy. A do pozostałego mleka dorzucamy 2 żółtka oraz obie mąki, pamiętajcie aby wymieszać tak aby było jak najmniej grudek.
3. Do naszego gotującego się mleka wlewamy proszek budyniowy, a następnie przez sitko to pozostałe mleko z dodatkami. Cały czas mieszamy, aby nie zrobiły nam się grudki.
4. Gotową masę budyniowa odstawiamy na bok aby, przestygła.
5. Kiedy będzie już gotowa do współpracy, do większej miski wrzucamy masło, a następnie budyń. Musimy bardzo długo miksować, aby całość się dokładnie połączyła.


Życzę smacznego, na razie, cześć, pa ~ Kaja

czwartek, 9 lutego 2017

Popularne osoby w internecie

Na samym początku chcę zabrać Was do listopada 2012 roku. Siedzicie w na kanapie i rozmyślacie co będzie działo się w przyszłym miesiącu. Czy faktycznie 12 grudnia nastąpi koniec świata? Co jeśli nie będzie jego i nadal będziemy żyć tak jak dotychczas? W tym czasie zadawaliśmy sobie wiele pytań? Dla niektórych 12 grudzień to był koniec świata, a zarazem nowy świat. Porównując co działo się kiedyś w internecie, a co teraz jest, to można złapać się za głowę. Kiedyś wszystkie dzieciaki fascynowały się piosenkarzami, aktorami... A teraz? Na pierwszym miejscu u dzieciaków pojawiają się Youtuberzy, później Blogerzy, Wokaliści, Aktorzy.... Zobaczcie jak zwykli ludzie, którzy zaczęli nagrywać filmiki wybili się w tak szybkim czasie.

Abstrachuje

Nie wiem jak u Was, ale to był mój pierwszy kanał, który zaczęłam obserwować. Rozbawiały mi ich filmiki. Każdy chyba zna tych 3 chłopaków. Od lewej Robert Pasut, Rafał Masny i Cezary Jóźwik. Prowadzą kanał do dziś. Mają na swoim koncie kanał, który jako 1 z 3 zdobył pierwszy milion subskrypcji na YouTube. I to dzięki kanałowi stali się popularni. Zwykłe filmiki na temat blogerów, gimnazjalistów czy studentów podbiły internet. Obecnie chłopacy posiadają klub, sklep oraz niedawno zamknęli swoją restaurację. Można ich zobaczyć w produkcjach Beksów czy Nieprzygotowanych

Honorata Skarbek

Młoda i piękna Honorata Skarbek. Na początku kariery każdy znał ją jako "Honey". Dopiero później zmieniła pseudonim na imię i nazwisko. W 2010 roku wystąpiła w teledysku Roberta M - Dance Hall Track. Dopiero rok później na YouTube pojawiła się jej piosenka No one, która z nią na dzień miała coraz więcej wyświetleń. Tak na prawdę trochę rozgłosu dał jej blog. Aktualnie jest po wielu koncertach, 3 trasach koncertowych i gościnnym występie Justin'a Bieber'a. Na co dzień można obserwować Honoratę na Snapchacie. Jest ambasadorką perfum marki C-Thru oraz założycielką sklepu internetowego megawear.pl


Aleksandra Żuraw

Wcześniej tylko uczestniczka Top Model, a teraz modelka i Youtuberka. Dziewczyna zapracowała na swoją popularność. Doszła dość daleko w programie. Od niedawna prowadzi kanał na YouTube. Pokazała jak wyglądało całe nagrywanie Top Model, tworzy lookbooki oraz pokazuje różne DIY. Jest jedną z kilku osób, które mają kasę, a ubierają się w second hand i nie wstydzą się tego. Po obserwowaniu jej na Snapchat widać jakie zdobycze znajduje w lumpeksach.


Zobaczcie jak szybko można się wybić. Tylko trzeba być kreatywnym i realizować plany. Nie jest to czasami takie łatwe, ale wystarczy trochę się namęczyć, aby później osiągnąć cel.

Z mojej strony to wszystko, dziękuję :)
~ Ania

czwartek, 2 lutego 2017

Makaronowa podróż z ALMETTE


COME BACK KAJI !
Tak więc przychodzę do Was z dwoma daniami, oba zawierają ALMETTE zamiast śmietany. Są to dania typowo makaronowe, ale trochę je urozmaiciłam.


Składniki:
-makaron 300 g
-pół piersi z kurczaka
-pół pory
-almette pomidorowe

Sposób przygotowania:
1. Makaron gotujemy w zagotowanej i osolonej wodzie. Około 7-10 minut w zależności od makaronu :)
2. Cycka kury kroimy w nie za dużą kostkę. Smażymy z połową kostki rosołowej z dodatkiem czosnku.
3. Por kroimy w pół księżyce, tak żeby nie były za duże :)
4. Do patelni z kurczakiem dorzucamy por, następnie ugotowany i odcedzony makaron. Chwile smażymy i dodajemy pół almette pomidorowego.

GOTOWE!



Składniki:
-makaron 400 g
-pół piersi z kurczaka
-pół cebuli
-pół papryki
-2 pomidory
-almette bazyliowe

Sposób przygotowania:
1. Makaron gotujemy tak samo jak w przypadku numer 1 :)
2. Pierś kurczaka kroimy w kostkę, następnie smażymy z przyprawami (pieprz, bazylia, czosnek, sól)
3. Kroimy cebule, paprykę i pomidory w nie wielką kostkę i odsmażamy delikatnie na drugiej patelni.
4. Dodajemy jedno do drugiego, obojętnie co do czego, ale najlepiej dodać to do większej patelni.
5. Wrzucamy ugotowany makaron, następnie stopniowo dodajemy całe almette.
I drugie danie GOTOWE!

Życzę smacznego, na razie, cześć, pa ~ Kaja